środa, 16 grudnia 2015

NORWID i PRZYJACIELE :: PRZYBIEŻELI DO BETLEJEM. NOWOHUCKA KOLĘDA

NORWID i PRZYJACIELE :: PRZYBIEŻELI DO BETLEJEM. NOWOHUCKA KOLĘDA





Nowa Huta, grudzień 2015

W nagraniu udział wzięli:
Iwona Alechnowicz, Kuba Bem, Łukasz Cieślik, Karolina Czarny, Beata Cygan, Pola Dargiewicz, Agnieszka Dargiewicz, Jacek Dargiewicz, Gaja Derlatka, Marta Kozłowska-Derlatka, Paweł Derlatka, Krysia Downar, Gucio Dróżdż, Zoja Dróżdż, Zuzia Dróżdż, Kasia Dróżdż, Paweł Bohater, Adaś Fiołek, Monika Fiołek, Krzysztof Fiołek, Ewa Fijałkowska, Ola Gabriel, Dorota Gurgul, Gosia Hajto, Grzesiek Hałuszczak, Łukasz Hmjeló, Sandro Hordziej, Milenka Jastrząb, Monia Jastrząb, Irek Karolewicz, Maciej Kasprzyk, Kazimierz Kipiel, Justyna Klaś, Jarek Klaś, Ela Urbańska-Kłapa, Ola Kowalczyk, Asia Waśko-Kula, Julia Lachiewicz, Aga Litwin, Laura Lubaś, Tomek Łoś, Aga Łoś, Paulina Maciaszek, Rafał Maciaszek, Rafał Marchewczyk, Monia Mazurek, Mariola Mikołajczyk, Stanisław Moryc, Karolina Musiał, Karolina Nowacka, Agnieszka Nowak, Ernest Ogórek, Dorota Orczewska, Jagoda Ostrowska, Marcysia Pawlik, Tosia Pawlik, Ola Wyszyńska-Pawlik, Marcin Pawlik, Sylwia Piątkiewcz, Weronika Radłowska, Wojtek Radłowski, Grzegorz Ragan, Krzych Ridan, Bartosz Ryvin, Stefan Rzytki, Basia Solecka, Amelka Słowik, Zosia Słowik, Adaś Stankiewicz, Krzysiek Stankiewicz, Adaś Stokowski, Krzyś Stokowski, Marta Kurek-Stokowska, Tomasz Stokowski, Katka Szczęśniak, Błażej Szymczyk, Tomasz Urynowicz, Velina Vateva, Katarzyna Wadas, Beata Waśko, Michał Wierba, Ania Lepszy-Wierzchowska, Anna Wiszniewska, Ania Wojtasik, Ania Woźniak, Mila Wójtowicz, Agnieszka Wyrwał, Natalka Zapała, Wiktorek Zapała, Kasia Danecka-Zapała, Dominika Zaręba, Grzesiek Zariczny, Małgosia Sawicka-Zielant, Asia Ziemiańska, Maja Ziemiańska, Maks Ziemiański, Marek Ziemiański, Kuba Zięba, Magdalena Zyguła i Rasta :)

Muzyka i aranżacja: Paweł Bohater
Piano: Michał Wierba, Bas: Ernest Ogórek, Flet: Agnieszka Nowak
Realizacja: Bartosz "Ryvin" Sosik i Łukasz "Hmjeló" Chmielowski
Wideo i montaż: Aleksander Hordziej
Make-up, charakteryzacja i Dobry Duch Nowohuckiej Kolędy: Karolina Nowacka
Projekt graficzny okładki: Dorota Orczewska
Pomysłodawczynie Nowohuckiej Kolędy: Gosia Hajto i Katka Szczęśniak ARTzona Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida
Organizacja: Zespół ARTzony Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida www.artzona.okn.edu.pl.
Produkcja: Stylowa Nowa Huta Studio, ARTzona Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, os. Górali 4, Kraków
Nagranie zrealizowano w studio Stowarzyszenia ZAJAWKA, os. Dywizjonu 303/34 w Krakowie w dniach 2, 3, 10 listopada 2015 r.
Zrealizowano dzięki wsparciu finansowemu Rady Dzielnicy XVIII Nowa Huta i Rady Dzielnicy XIV Czyżyny.




Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida 1955 - 2015 60 lat w Nowej Hucie
www.okn.edu.pl

Organizator: ARTzona OKN, Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida
Partnerzy: Rada Dzielnicy XVIII NH i Rada Dzielnicy XIV Czyżyny, Zajawka, Fundusz Partnerstwa,
Patroni medialni: Głos TNH, Kalendarz Imprez Nowohuckich, Stylowa Nowa Huta, Karnet, Kulturatka, Rodzinny Kraków

środa, 4 listopada 2015

KAJTOSTANY

KAJTOSTANY - OLA FASOLA, ZBYCH, KAJTEK i RUTA



Stylowa Nowa Huta: Kajtostany to ....
Tata Zbych: Geograf, z czego bardzo się cieszy. Lubi mapy i Ziemię. Kiedyś myślał, że fajnie jest podróżować, teraz wie, że lepiej turlać się niespiesznie.
Mama Ola „Fasola”: Geografka. Wsiąknięta w literaturę. Cieszy się, bo cieszyć się lubi. Woli przestrzeń niż ludzi, dlatego bliżej jej do Azji Centralnej niż Azji Pd-Wsch.
Kajtek: Wypadkowa dwóch powyżej. Inaczej zwany Cieszyryjem.
Ruta: Nie wiemy jeszcze co z niej za ziółko. Cieszyryjka.
Razem: Kajtostany. Rodzinnie turlamy się to tu, to tam, dla samego faktu turlania się razem.



StNH: Mija rok odkąd wyruszyliście na swoją wyprawę do Maroka, skąd pomysł? Jak długo planowaliście tę podróż?

K: Pomysł zrodził się wraz z pojawieniem się dwóch kresek na teście ciążowym :) Uświadomiliśmy sobie wtedy, że to będzie najlepszy czas na taką podróż. Rok wolnego, z comiesięcznym przypływem jakiejś gotówki, Kajtek jeszcze nie jest w obowiązku szkolnym, a Zbych mógł zawiesić swoją działalność gospodarczą. Oczywiście warunek był jeden, że maluch urodzi się zdrowy. Tak się stało, więc gdy majowa Rutka nieco podrosła spakowaliśmy się i polecieliśmy z całym sprzętem do hiszpańskiej Malagi, by dalej ruszyć już na rowerach. A planowanie... słabi jesteśmy w te klocki i tak naprawdę przez ostatnie dwa miesiące w Polsce toczyliśmy wyścig z czasem, bo nie chodziło tylko o spakowanie się, ale też wyprowadzkę z nowohuckiego mieszkanka.




StNH: Planowanie trasy, pakowanie bagażu, serwisowanie roweru? Z czym musi się zmierzyć podróżnik, który wybiera się w kilkumiesięczną podróż rowerem?

K: U nas wygląda to tak, że ja jestem od pakowania (i to chyba nie dobrze, bo zawsze wezmę za dużo), a Zbychu jest od trasy i rowerów. Pakowanie to zawsze spore wyzwanie, bo oprócz swoich rzeczy trzeba przewidzieć też co przyda się dzieciakom. A z dzieciakami to nigdy nie wiadomo, szczególnie przez tak długi czas, pół roku dla takiego malucha jak Ruta to pół życia. Więc ciuchy trochę na wyrost, kilka zabawek (jak zwykle za dużo), bo to wszystko trzeba było spakować w sakwy i nie powinno ważyć zbyt wiele. Niestety z super lekkim pakowaniem nigdy nam nie wychodzi, ale to nie tylko kwestia ilości rzeczy, co ich wagi. Gdybyśmy zainwestowali w śpiwory puchowe, które są dużo lżejsze od syntetycznych, pewnie zeszlibyśmy trochę z wagi, ale woleliśmy te pieniądze przeznaczyć już na sam wyjazd, a nie na sprzęt. Jedyne w co zainwestowaliśmy to nowe gumy w rowerach (pożyczone od Stowarzyszenia Afryka Nowaka), namiot – nasz dom przez ponad 7 miesięcy i przyczepka rowerowa (z pomocą przyszła firma Bikeovo). A z czym się mierzyliśmy? Chyba najbardziej z podjazdami:) Na początku było naprawdę ciężko, ale po jakimś czasie, gdy np. przeprawialiśmy się przez Pireneje, te podjazdy jakoś szły naturalnie, bez umierania i łapania stopa po drodze. Planując trasę, tam gdzie była alternatywa omijaliśmy największe przewyższenia, żeby jednak mieć przede wszystkim radość z jazdy, a nie tylko jakąś drogę przez mękę i to Zbychowi udało się fantastycznie, co nie znaczy, że nie pokonaliśmy dobrych kilku tysięcy kilometrów w górę;) Rower to podstawa na takim wyjeździe, więc obowiązkowo trzeba mieć kilka narzędzi, którymi Zbychu potrafi zdziałać cuda. Choć muszę przyznać, że Brennabory, które były specjalnie przygotowane na Sztafetę śladami Kazimierza Nowaka przez Afrykę, znów spisały się doskonale. Oprócz kilku flaków - przez 7 tys. km zaledwie 7 na 8 gum – to nic poważnego się działo. Z czym się jeszcze mierzyliśmy? Ze zmęczeniem. Uczyliśmy się też dodatkowej cierpliwości, bo spędziliśmy 7 miesięcy absolutnie razem, można mieć siebie czasem dosyć. Pogoda, która lubi płatać figle, nas oszczędziła i naprawdę deszczowych dni mieliśmy niewiele. No i droga, bo droga na takim wyjeździe jest najważniejsza. Droga byłą długa i dobra, bardzo dobra, ludzie spotkani po drodze, krajobrazy, doświadczenia, no jest co wspominać :)






StNH: A jak wygląda podróżowanie z dwójką maluchów?

K: Różnie :) Nie ukrywam, że podróżowanie z dziećmi jest zdecydowanie trudniejsze, ale nie niemożliwe i przede wszystkim jednak dające więcej frajdy niż utrapienia. Chyba dlatego wciąż chcemy więcej, choć może już nie tak długo. Ale, ale... podróż z dziećmi to inne spojrzenie na świat, to inne dla nich doświadczenie, to otwieranie dzięki nim wielu drzwi i serc, to zabawa, to obowiązki, to zmęczenie. Wydaje mi się jednak, że dokładnie tak samo jak w życiu. Po prostu zamiast mieszkania był namiot, zamiast spacerów była przejażdżka rowerowa (na rowerze spędzaliśmy dziennie maksymalnie 3-4 godziny), zamiast książeczek, książeczki elektroniczne, zamiast tony plastikowych zabawek, piasek, liście, muszelki i patyczki. Dla mnie w drodze jest o tyle łatwiej, że dużo więcej się dzieje, dużo więcej jest bodźców, na które maluchy reagują, którymi można je zainteresować. A to czy przebieram pieluchę Rucie na przewijaku w domu czy na polanie nie ma większego znaczenia. Najważniejsze, że przez cały ten okres mieliśmy jedną chorobę, odkąd wróciliśmy do Krakowa już trzy... więc chyba będziemy starali się unikać zimy w smogu.



StNH: A oczami Waszych dzieci?

Kajtek: „Nie wiem. Fajnie. Najbardziej podobały mi się zwierzęta. Wielbłądy i osiołki. I nasz żółw w Portugalii, którego uratowaliśmy przed TIR-em, ten z jedną łapką uszkodzoną.”

StNH: Czy jest jakieś miejsce wyjątkowe, do którego chcielibyście wrócić? Czy miejsce, z którym wiążą się wyjątkowe wspomnienia? 

K: W zasadzie z każdym miejsce wiążą się jakieś wspomnienia, silniejsze bądź słabsze, bardziej pozytywne lub mniej. Łapię się na tym, że pamiętamy każdy fragment drogi, każde spotkanie, każdy zapach, każdy nocleg. Nie wiem na jak długo nam to zostanie, ale póki co cieszymy się tym ogromnie. No i to jak Kajtek wiele pamięta – niesamowite! Z konkretnych miejsc... pustynia w Maroku. Ja wolę przestrzeń niż ludzi, więc tam czułam się najlepiej. Pustynia jest niesamowicie żywa, wciąż się zmieniająca, kwitnąca o tej porze roku, nieziemska wręcz. W Maroku podobało nam się jeszcze w Górach Rif na północy kraju oraz w Antyatlasie.
W Europie najbardziej urzekła nas Portugalia, może dlatego że nigdy tam wcześniej nie byliśmy? Może dlatego, że niczego się po niej nie spodziewaliśmy i dzięki temu bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. A dla nas miejsca, to bardziej jakieś fragmenty drogi, które nas powaliły albo widokami albo jakimś swoim klimatem. Miejsca do których chcielibyśmy wrócić - wschód Maroka, Portugalia i nasi zachodni sąsiedzi, bo jeśli chodzi o trasy rowerowe to wymiatają absolutnie. Przypuszczam, że reszta rodziny dodała by jeszcze coś innego, coś od siebie, bo każdy przeżywa taki wyjazd na swój sposób i zupełnie co innego zostaje mu w głowie.
 



StNH: Co Wam daje bycie w drodze?

K: Ciężkie pytanie... oprócz takich wymiernych korzyści jak np. poznawanie świata, poznawanie ludzi, ćwiczenie języka obcego to po prostu stan, w którym lubimy być, w którym nam dobrze. Nie dorabiałabym do tego jakiejś filozofii, po prostu daje nam to poczucie zadowolenia i uśmiech na twarzy. Ten sam, który pojawia się kiedy wsiadamy na rowery w Nowej Hucie:)


StNH: A powroty z wypraw są trudne?

K: Trudne. Najtrudniejsze. Teoretycznie wróciliśmy do Krakowa w połowie czerwca wraz z tysiącem rowerzystów w Wielkim Przejeździe Rowerowym w ramach Święta Cyklicznego 2015. Teoretycznie, bo tak naprawdę dopiero teraz (listopad) czuję, że powoli się już ogarnęliśmy, że znów zaczynam się czuć u siebie. Bycie w drodze, wbrew pozorom, jest dość proste. Kiedy wpadnie się w ten rytm, jest wręcz banalne. Nie ma się codziennych obowiązków, nie trzeba pamiętać o rachunkach, nie trzeba sprzątać domu, nie trzeba w zasadzie nikogo słuchać, jest się samym dla siebie (w naszym przypadku myślę o całej rodzinie). Wracasz i bach, masz inne głosy – rodzina, przyjaciele, znajomi, masz sprzątanie, gotowanie, rachunki, obowiązki i bywa to naprawdę przytłaczające. Po powrocie uczyliśmy się na nowo jeść przy stole, spać na łóżkach (Rutka po powrocie notorycznie spełzywała nawet z materaca i zasypiała na dywanie;)), prowadzić osiadły tryb życia. Tak, powrót był zdecydowanie najtrudniejszą częścią wyjazdu, choć bardzo chcieliśmy już wracać. Brakowało nam już trochę domu, bliskich, a jednak po trzech dniach byliśmy gotowi by dalej ruszyć w drogę...


fot. Aleksander Hordziej

czwartek, 15 października 2015

Opowiedz mi Hutę || Marta Kurek-Stokowska


Opowiedz mi Hutę || Marta Kurek-Stokowska
miejsce: Aleja Róż, Park Ratuszowy






wideo i montaż ALeksander Hordziej
rozmowę przeprowadziły Gosia Hajto, Katka Szczęśniak


produkcja ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida
Stylowa Nowa Huta studio

Organizator: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, ARTzona OKN

Partnerzy: Fundacja CEKIN, Fundacja Nowe Centrum, Stowarzyszenie Zajawka

***Filmy realizowane w ramach projektu Aplikacja Kultura. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szczegółowa informacja:
ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida,
os. Górali 4, Kraków
tel. 12 644-38-98
e-mail: artzona@okn.edu.pl


www.facebook.com/ARTzonaOKN
www.artzona.okn.edu.pl
www.aplikacjakultura.okn.edu.pl

sobota, 10 października 2015

Opowiedz mi Hutę || Gosia, Karolina, Kasia

Opowiedz mi Hutę || Gosia Hajto, Karolina Nowacka, Kasia Danecka-Zapała
miejsce: plac zabaw na os. Ogrodowym, globus na placu zabaw




wideo i montaż ALeksander Hordziej
rozmowę przeprowadziły Gosia Hajto, Katka Szczęśniak


produkcja ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida
Stylowa Nowa Huta studio

Organizator: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, ARTzona OKN

Partnerzy: Fundacja CEKIN, Fundacja Nowe Centrum, Stowarzyszenie Zajawka

***Filmy realizowane w ramach projektu Aplikacja Kultura. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szczegółowa informacja:
ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida,
os. Górali 4, Kraków
tel. 12 644-38-98
e-mail: artzona@okn.edu.pl

środa, 23 września 2015

DJ Wake Up

Wake Up czyli Witek Emanuel Ryć, to pochodzący z lubelszczyzny ziomek zajawiony muzyką, która towarzyszy mu praktycznie całe życie. Jest Dj'em, bębniarzem, pedagogiem i smakoszem dobrego rzemieślniczego piwa. Człowiek zakręcony i wiecznie gdzieś biegnący. Nowohucianin z wyboru, choć nie rodowity :)




Stylowa Nowa Huta: Jak to się zaczęło? Kiedy zacząłeś miksować?
Wake Up: W mojej głowie przygoda z dj'ingiem zaczęła się gdy pierwszy raz zobaczyłem scratch'ującego na winylu gościa w legendarnym programie Yo MTV Rap's ponad 20 lat temu i zakochałem się wtedy w kulturze HipHop, de facto mało o niej wiedząc. Jednak warstwa muzyczna tego fenomenalnego zjawiska bardzo mnie wówczas urzekła. Zawsze miałem duży szacunek do dj'ów, tj. Mr. Krime, Funkmaster Flex, Jan Marian, 600 V... i gdzieś tam marzyłem sobie, by może kiedyś stanąć choć na chwilę za gramofonami i puszczać naprawdę dobrą muzykę. Pierwsza moja impreza to zagrana z kaset balanga w piwnicy w moim bloku za dzieciaka :). Imprezy klubowe gram regularnie od 6 lat, zaś koncerty z raperami (Hiob, Rymcerze, Kolah, Maro En...) od 3.







StNH: Jesteś również pedagogiem, prowadzisz zajęcia z dzieciakami...

Wake Up: Praca pedagoga to zadanie wymagające pełnego zaangażowania oraz dużej cierpliwości. Od zawsze myśląc o swojej drodze zawodowej wiedziałem, że chcę pracować z Człowiekiem, że chcę pomagać i prowadzić, to jest wpisane w moją naturę (mam na imię Witek a z języka litewskiego Vitautas znaczy "Przewodzący ludowi" czyli dokładnie to co robi dj grający swój set) :P

Jako pedagog pracuję z dziećmi oraz osobami chorującymi na autyzm i tu bardzo pomocna jest muzyka, dzięki której mogę znaleźć z nimi swój wspólny mianownik. Staram się zatem łączyć obie te pasje i tak jak potrafię arteterapeutyzować czy to w szkole, świetlicach czy w klubach a nawet w domu. Jak tylko znajdę więcej czasu to będzie można usłyszeć mnie także w radiu:)






StNH: Czy miłośnik winyli gra tylko z winyli?

Wake Up: Niekoniecznie. Ja robię to bo tak to czuję. Jak wpiszecie na YT "Lubię Placki - Dj. Wake Up" to dowiecie się więcej na ten temat :)







StNH: Ile waży sprzęt DJski, który zabierasz ze sobą na imprezy?

Wake Up: Sprzet dj'ski, którego używam to dwa razy legendarny gramofon Sl1210mk2, czyli model firmy Technics. Jeden case waży ok 15-16 kg, plus mixer ważący ok 2-4kg. Oczywiście nie może zabraknąć 20 kg płyt:). Jednak sprzęt do grania zabieram tylko na koncerty lub gdy gram w miejscu gdzie go nie ma na wyposażeniu. Dobre kluby muzyczne zapewniają, w/w "set up", by dj nie musiał za każdym razem się z nim bujać na imprezy.







StNH: Gdzie Cię można spotkać w najbliższym czasie?

Wake Up: Stałym punktem moich dj'skich aktywności jest cykl zapoczątkowany z moim kolegą Dj. Kaj't Kajtech w klubie Alchemia. Nazwa się Check Out The G.r.oo.v.e i polega on na prezentowaniu unikatowych nagrań z bardzo różnych rejonów muzycznych od oldchool'owego soulu, funku po brzmienia współczesne bazujące na rytmach i pulsie przy, którym nie da się nie tańczyć. Grywam także w krakowskich klubach, tj. Bomba, Szpitalna 1, Finka, Pasaż a ostatnio w Pauzie. Od czasu do czasu pojawiam się lokalnie w Kombinatorze :)



StNH: Skąd się wzięła Nowa Huta w Twoim życiu?

Wake Up: Nowa Huta to miejsce gdzie zamieszkałem zaraz po przeprowadzce do Krakowa 9 lat temu. Tu poznałem swoją Ukochaną Magdę i zapuściłem korzenie. Jest to miejsce z potencjałem i warto inwestować swój czas i energię, by było tu nam wszystkim dobrze i pozytywnie. Ja staram się to robić poprzez dzielenie się muzyką prosto z serca i winyla :)


fot. Aleksander Hordziej



poniedziałek, 21 września 2015

Ryvin i Hmjeló

Ryvin i Hmjeló z grupy producenckiej AudioFanatiX




Stylowa Nowa Huta: AudioFanatiX - kto i co kryje się pod tą nazwą?
Ryvin i Hmjeló: AudioFanatiX to z założenia otwarta, koordynowana przez nas grupa producencka. Pod jej szyldem, oprócz własnych działań, mamy zamiar realizować projekty opierające się na współpracy z innymi artystami. W samej twórczości stawiamy przede wszystkim na ciekawe pomysły, unikatowe rozwiązania muzyczne i dużą dozę satysfakcji z tego, czym się zajmujemy.




StNH: Jakie wspólne projekty macie na koncie?
R i H: Właśnie ukazała się miniprodukcja pod tytułem "Kareta" do przesłuchania której serdecznie zapraszamy. Stanowi ona przedsmak kolejnych gorących dań, które będą się ukazywać na naszym półmisku. Oprócz tego można nas również usłyszeć na innych płytach, są to między innymi: "Odkurzone PROjekty", "Na Hmjeloopah", "Odgrzewane Kotlety", "PRO i Przyjaciele". Regularnie umieszczamy też na naszym profilu zestawy darmowych i komercyjnych bitów. Do tej pory ukazały się już cztery i właśnie pracujemy nad piątym.



StNH: Często podejmowaliście też współpracę z różnymi muzykami. Z kim do tej współpracowaliście?

R: Przez pierwsze lata działalności muzycznej, czyli mniej więcej od 2003 roku, współpracowałem głównie z lokalnymi składami hip-hopowymi. Od czasu kiedy zasiliłem szeregi labelu PRO (2008/2009) nawiązałem kooperację z artystami nie tylko z Krakowa, ale i z innych miast oraz zza granicy. Na bieżąco staram się realizować projekty z nowymi i ciekawymi ludźmi z różnych sfer muzycznych. Zawsze jestem otwarty na świeże, nietuzinkowe pomysły.

H: Kooperowałem do tej pory głównie z ekipą PRO. Spoza tego kręgu mogę wspomnieć Redrruma, na muzyce którego nagrałem luźny utwór "Karolinka" oraz Polara (gościnna zwrotka oraz remix). Wespół z Młodym Gohem i NRK wydałem jeszcze album pod tytułem "367". A już w nieodległej przyszłości powinny ukazać się owoce współpracy z Hakimem.


StNH: Wydajecie płytę, jakich numerów możemy się na niej spodziewać. 
R i H: Płyta "Kareta" zawiera cztery bogato ilustrowane muzycznie i lirycznie utwory. Każdy z nich dotyczy określonej postaci, która nadaje kolorytu przekazowi ukrytemu w tekście. Wszystko skupia się wokół naszych ludzkich zachowań - wahań nastroju, refleksji, momentów smutku i radości oraz tego, kim stajemy się w otaczającej nas rzeczywistości. Mamy w sobie wiele pierwiastków i musimy sami zbudować sobie odpowiedni dla nas wzór postępowania. Oczywiście, jak na nas przystało, podchodzimy do sprawy z dystansem i dlatego staraliśmy się przede wszystkim bawić i zaciekawić słuchacza naszą muzyką. Nie zapomnieliśmy również o unikatowym wydawnictwie i zadbaliśmy o walory graficzne albumu. Kapitalną robotę w tym zakresie wykonał zaprzyjaźniony grafik - Paduch.


StNH: Opowiadaliście, że lubicie eksperymentować muzycznie i łączyć gatunki, sięgać nie tylko do hiphopwego nurtu. Co Was inspiruje?

R: Tak jest! Inspirują nas niemal wszystkie gatunki; nie zamykamy się w hip-hopie. Myślę, że jest to słyszalne w ostatnich produkcjach. Przykładowo, podczas prac nad płytą "Kareta", dużo czerpaliśmy z folku. Mamy podobny gust muzyczny i brzmieniowy, więc poszczególne produkcje przebiegają bardzo sprawnie. Osobiście słucham płyt z różnych zakątków świata. Lubię też porządną dawkę elektroniki, która może być inspiracją do projektów drum n' bass'owych czy mocne aranżacje metalowe przy mrocznych projektach. Jako AudioFanatiX staramy się łączyć brzmienia z różnych, czasem skrajnie odmiennych gatunków muzycznych i stworzyć między nimi efekt synergii. Przeglądamy setki płyt od klasyki, przez rock, po elektronikę. Do tego dodajemy brzmienia wirtualnych instrumentów. Folkowe sample mieszamy na przykład z brudnymi elementami perkusyjnymi funku przy akompaniamencie nowoczesnych syntezatorów i metalowych riffów. Ambient mogą stanowić fragmenty partii wokalnych albo dźwięki otoczenia. Wszystko może stać się inspiracją.

H: Jeśli chodzi o muzyczne inspiracje, to sięgam głównie poza nurt hip-hopowy. Fascynują mnie ciężkie brzmienia z domieszkami innych styli, stąd moje zamiłowanie do różnych odmian metalu - folk, pagan, symfonicznego. Poza tym w moich słuchawkach usłyszeć można mnóstwo artystów z wielu gatunków; wywiadu nie starczy by wymieniać. Natomiast w kwestii pisania tekstów to są one wypadkową stosów przeczytanych książek, zainteresowań związanych z mitologiami oraz kulturą dawnych Słowian, a także tego co słyszę na ulicy i w rozmowach z ludźmi.


StNH: W ubiegłym roku ruszyło studio Hebanowe Woski, jakie produkcje wyszły pod szyldem Waszego studia i czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie?
R i H: W Hebanowych Woskach finalizowana była między innymi ostatnia produkcja sygnowana znakiem PRO tj. "PRO i Przyjaciele". Swój solowy album wydał także jeden z założycieli studia - BuA, który jednocześnie zajmuje się realizacją płyt innych reprezentantów krakowskiego podziemia. Również wspomniana wcześniej epka "367" została tu wyprodukowana. Swoje nadchodzące albumy rejestrowali u nas Młody Goh oraz Hakim. Tego ostatniego usłyszeć można gościnnie na naszej "Karecie".



StNH: Wasze muzyczne plany na niedaleką i nieco dalszą przyszłość?

R i H: Jak najwięcej muzyki i produkcji spod szyldu AudioFanatiX! Nasza dwójka ma już pomysły na kolejne produkcje oparte na określonych konceptach, ale szczegółów nie zdradzamy bo liczy się element zaskoczenia. Na pewno będzie nietypowo i ciekawie. A co do szerszych kolaboracji to liczymy, że będzie się pojawiać w nich coraz więcej artystów, nie tylko z hip-hopowych kręgów.





fot. Aleksander Hordziej

środa, 5 sierpnia 2015

OPOWIEDZ MI HUTĘ 6 || miejsca: Zalew w Zesławicach, Krzesławice, Dworek Matejki

Zalew w Zesławicach, Krzesławice, Dworek Matejki, opowieści o Nowej Hucie ciąg dalszy. Tym razem opowiada Jarek Klaś



Opowiedz mi Hutę || Jarek Klaś
miejsca: Zalew w Zesławicach, Krzesławice, Dworek Matejki

wideo i montaż ALeksander Hordziej
rozmowę przeprowadziły Gosia Hajto, Katka Szczęśniak
muzyka Kevin MacLeod ft. Brett VanDonsel

produkcja ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida
Stylowa Nowa Huta studio

Organizator: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, ARTzona OKN
Partnerzy: Fundacja CEKIN, Fundacja Nowe Centrum, Stowarzyszenie Zajawka

***Filmy realizowane w ramach projektu Aplikacja Kultura. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szczegółowa informacja:
ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida,
os. Górali 4, Kraków
tel. 12 644-38-98
e-mail: artzona@okn.edu.pl

www.facebook.com/ARTzonaOKN
www.artzona.okn.edu.pl
www.aplikacjakultura.okn.edu.pl

środa, 29 lipca 2015

OPOWIEDZ MI HUTĘ 5 || miejsce: Przylasek Rusiecki

Przylasek Rusiecki, czyli Małe Mazury w sercu NH. Opowiada oczywiście Paweł Derlatka






Opowiedz mi Hutę || Paweł Derlatka
miejsce: Przylasek Rusiecki


wideo i montaż Aleksander Hordziej
muzyka Maccary Bay
rozmowę przeprowadziły Gosia Hajto, Katka Szczęśniak

produkcja ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida
Stylowa Nowa Huta studio

Organizator: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, ARTzona OKN
Partnerzy: Fundacja CEKIN, Fundacja Nowe Centrum, Stowarzyszenie Zajawka

***Filmy realizowane w ramach projektu Aplikacja Kultura. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szczegółowa informacja:
ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida,
os. Górali 4, Kraków
tel. 12 644-38-98
e-mail: artzona@okn.edu.pl

www.facebook.com/ARTzonaOKN
www.artzona.okn.edu.pl
www.aplikacjakultura.okn.edu.pl

środa, 22 lipca 2015

OPOWIEDZ MI HUTĘ 4 || miejsce: Hutnik

Nowy Hutnik 2010 Paweł Derlatka, czyli Aplikacja Kultura opowieści o Nowej Hucie ciąg dalszy






Opowiedz mi Hutę || Paweł Derlatka
miejsce: Hutnik

wideo i montaż Aleksander Hordziej
muzyka Maccary Bay
rozmowę przeprowadziły Gosia Hajto, Katka Szczęśniak

produkcja ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida
Stylowa Nowa Huta studio

Organizator: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, ARTzona OKN
Partnerzy: Fundacja CEKIN, Fundacja Nowe Centrum, Stowarzyszenie Zajawka

***Filmy realizowane w ramach projektu Aplikacja Kultura. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szczegółowa informacja:
ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida,
os. Górali 4, Kraków
tel. 12 644-38-98
e-mail: artzona@okn.edu.pl

www.facebook.com/ARTzonaOKN
www.artzona.okn.edu.pl
www.aplikacjakultura.okn.edu.pl

środa, 15 lipca 2015

OPOWIEDZ MI HUTĘ 3 || miejsce: Dom na Sportowym

"pamiętamy zapachy, dźwięki, smaki"
Lidia Rozmus opowiada o domu, w którym się wychowała






Opowiedz mi Hutę || Lidia Rozmus

miejsce: Dom na Sportowym


wideo i montaż Aleksander Hordziej
muzyka Dream Culture
rozmowę przeprowadziły Gosia Hajto, Katka Szczęśniak

produkcja ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida
Stylowa Nowa Huta studio

Organizator: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, ARTzona OKN
Partnerzy: Fundacja CEKIN, Fundacja Nowe Centrum, Stowarzyszenie Zajawka

***Filmy realizowane w ramach projektu Aplikacja Kultura. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego




Szczegółowa informacja:
ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida,
os. Górali 4, Kraków
tel. 12 644-38-98
e-mail: artzona@okn.edu.pl

www.facebook.com/ARTzonaOKN
www.artzona.okn.edu.pl
www.aplikacjakultura.okn.edu.pl

środa, 8 lipca 2015

OPOWIEDZ MI HUTĘ 2 || miejsce: Zalew Nowohucki

"Drzewa w jakimś sensie wyznaczyli czas, te 35 lat jest wielkości drzew" niezwykle osobista opowieść o miejscu. Lidia Rozmus opowiada o Zalewie Nowohuckim







Opowiedz mi Hutę || Lidia Rozmus
miejsce: Zalew Nowohucki

wideo i montaż Aleksander Hordziej
muzyka Dream Culture
rozmowę przeprowadziły Gosia Hajto, Katka Szczęśniak


Produkcja ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida
Stylowa Nowa Huta studio

Organizator: Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, ARTzona OKN
Partnerzy: Fundacja CEKIN, Fundacja Nowe Centrum, Stowarzyszenie Zajawka


***Filmy realizowane w ramach projektu Aplikacja Kultura. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego


Szczegółowa informacja:
ARTzona Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida,
os. Górali 4, Kraków
tel. 12 644-38-98
e-mail: artzona@okn.edu.pl


www.facebook.com/ARTzonaOKN
www.artzona.okn.edu.pl
www.aplikacjakultura.okn.edu.pl

wtorek, 7 lipca 2015

ARTzonowy DREAM TEAM: GOSIA, DOROTA, KATKA, ERNEST

EKIPA z ARTzony


GOSIA

ERNEST

 DOROTA

KATKA


 




















fot. Aleksander Hordziej

Za wypożyczenie strojów dziękujemy Leszkowi, Tomkowi, Rafałowi i Ani :)